Mija 40 lat od Telewizyjnego Turnieju Miast Szczecinek Oława. 26 maja 1985 roku nasze miasto bez słowa przesady znalazło się w blasku reflektorów, a cała Polska z zapartym tchem śledziła zmagania, w których stawką były śmieciarki i ciągniki. Telewizyjny Turniej Miast był jednym z największych przedsięwzięć organizowanych przez TVP w PRL.
Przygotowania trwały tygodniami – całe miasto, pod wodzą naczelnika Józefa Kowalczyka, ruszyło do pracy. Społeczna mobilizacja była ogromna – porządkowano ulice, malowano elewacje, sprzątano parki, a nawet filateliści szykowali się na telewizyjny występ. Turniej zbiegł się z obchodami 40-lecia „powrotu Szczecinka do Macierzy”, co dodatkowo podniosło rangę wydarzenia.
Dzień turnieju był prawdziwym świętem. Tłumy mieszkańców zebrały się wokół scen, punktów sprzedaży deficytowych towarów i namiotów konkursowych. Jedną z najważniejszych konkurencji była zbiórka książek – tu Szczecinek przegrał dosłownie o włos. Decydująca dogrywka w kręgle zakończyła się porażką, co wywołało niedosyt i falę komentarzy w lokalnej prasie.
Nagrodą za drugie miejsce były m.in. dwa ciągniki i szambowóz, ale moralnym zwycięzcą pozostali mieszkańcy Szczecinka, którzy – według komentatorów – zdobyli serca widzów i zaprezentowali miasto z najlepszej strony. Ślad po wydarzeniu pozostał m.in. w postaci stateczku „Isaura”, który jeszcze kilkanaście lat temu pływał po Trzesiecku.
W 2001 roku burmistrzowie obu miast zorganizowali symboliczny rewanż w sportowej formule – w siatkówce, piłce nożnej i darta. Wynik? 2:1 dla Szczecinka.