Rada Muzeum w Szczecinku już działa. "Opowiadać" historie

Publikowane od

Rada Muzeum Regionalnego w Szczecinku zebrała się na inauguracyjnym posiedzeniu przedstawiając swoją wizję działania placówki. Plany na przyszłość są obiecujące. 


Po kilku tygodniach od powołania przez radnych Rady Muzeum Regionalnego w Szczecinku odbyło się jej pierwsze spotkanie. Rada, ciało doradcze i wspierające muzeum, wznawia działalność po 7 latach przerwy, w ostatniej kadencji samorządu nie powołano jej w ogóle. 
 

W skład nowej Rady Muzeów – działającej społecznie i nieodpłatnie - weszli społecznicy i pasjonaci historii Maciej Grunt, Marcin Możejko, Łukasz Chmielewski, Rajmund Wełnic z Biura Prasowego ratusza, miejska konserwator zabytków Marta Rodziewicz oraz przedsiębiorcy Zygmunt Kiełbasa i Paweł Dołębski. Rada przyjęła regulamin i wybrała przewodniczącego, którym został Rajmund Wełnic. 
 

Dyrektor Muzeum Ireneusz Markanicz przedstawił ostatnie dokonania i plan działań na ten rok. – Gramy na wielu fortepianach, bo organizujemy nie tylko wystawy czasowe, ale prowadzimy badania, także terenowe, edukacyjne, które są dla dla nas kluczowe – mówił. Oprócz tego placówka wydaje publikację (ostatnio bijącą rekordy popularności książkę o szczecineckiej masonerii). Udało się również pozyskać dotacje na zakup kolekcji zabytkowych pocztówek Stanisława Michalaka
 

W ostatnim roku przed pandemią muzeum odwiedziło 10 tysięcy osób. Potem z oczywistych względów było tąpnięcie, ale z roku na rok rośnie dochodząc w roku 2024 do 8,5 tysiąca. Pozytywnym efektem restrykcji covidowych okazało się rozwinięcie wystaw plenerowych, po które muzealnicy chętnie sięgają do dziś. – To świetna forma wyjścia do ludzi, bo do dziś spotykam się, że mieszkańcy wciąż myślą, że mieścimy się w wieży św. Mikołaja, choć od 19 lat siedzibą jest Szkolna 1 – mówił Ireneusz Markanicz. 


W dyskusji pojawiło się wiele ciekawych pomysłów – z wykorzystaniem nowoczesnych technologii: od audioprzewodników na smartfony, przez sztuczną inteligencję czy VR, wystawy multimedialne, organizację questów i konkursów historycznych i współpracę z youtuberami mającymi popularne kanały poświęcone ciekawostkom historycznym. – Muzeum powinno „opowiadać” historie z związane z zabytkami, bo jest ogromne zapotrzebowanie na żywe lekcje historii – mówił Maciej Grunt, który niedawno współorganizował szczecinecką grę miejską. Przypomnijmy, że kilka miesięcy temu grono pasjonatów lokalnych dziejów, doprowadziło także do obchodów 80-lecia zdobycia Szczecinka z rajdem, rekonstrukcjami walk i wykładem o bojach o miasto. – I o taką narrację nam chodzi – dodawał. 
 

- Powinniśmy „sprzedawać” emocje, uruchamiać wyobraźnię, tak jak np. z historią samolotu, który pod koniec wojny rozbił się koło Wilczych Lasek – mówił Zygmunt Kiełbasa. Możemy uchylić rąbka tajemnicy i zdradzić, że w tej materii niebawem sporo ciekawego się wydarzy i na pewno odbije się to szerokim echem w środowisku. Planowane są także poszukiwania śladów ciekawych wydarzeń i obiektów w samym sercu parku. 
 

- Musimy sprostać wyzwaniom współczesności, i mówię nie tylko o korzystaniu z nowinek technicznych, ale o wzbudzeniu wśród młodego pokolenia zainteresowania historią najbliższą budującą naszą tożsamość – reprezentujący miasto wiceburmistrz Maciej Makselon podkreślał, że obecność w Radzie Muzeum osób, które noszą w sercu Szczecinek będzie temu sprzyjać.

Akapit galerie
ikona rady miejskiej
ikona recyklingu
ikona kalendarza