MEC Szczecinek z nowymi taryfami. I przed dużymi wyzwaniami

Publikowane od

Z początkiem lutego Miejska Energetyka Cieplna w Szczecinku obniżyła swoje taryfy. Już po raz kolejny.


Stawki zmalały średnio o 4,6 procent, co ma związek z cenami opału na światowym rynku, które się unormowały, a szczecinecki MEC dodatkowo zakupił paliwo w korzystniej cenie. Dodajmy, że ceny w trzech kotłowniach rejonowych w Szczecinku nieco się różnią: te mniejsze (Browarowa i przy Sikorskiego) nie są obciążone opłatami ze emisję CO2, tak jak większy obiekt z osiedla Zachód. Opłaty to element ETS, czyli Europejskiego Systemu Handlu Uprawnieniami (wpływy z niego zasilają inwestycje mające zmniejszyć emisje gazów cieplarnianych). W efekcie w mieszkania w jednej części Szczecinka są ogrzewane drożej w innej. Tu uwaga: w najbliższych latach czeka nas zmiana, bo od roku 2027 opłaty doliczane będą bezpośrednio do ceny węgla, a więc nie będzie już zróżnicowania cen w zależności od tego, jaką moc ma kotłownia. 


Wprowadzenie obniżek dla szczecineckich odbiorców – wniosek złożono jeszcze późną jesienią - nieco się opóźniło, gdyż taryfy są zatwierdzane przez Urząd Regulacji Energetyki, który – choć wniosek ciepłowników dotyczył zmniejszenia cen – domagał się dodatkowych wyjaśnień. – URE zatwierdzając taryfy „celuje” aby zysk na działalności podstawowej oscylował koło zera – mówi Marek Szabałowski, prezes spółki. Innymi słowy, na produkcji i sprzedaży ciepła oraz ciepłej wody użytkowej MEC nie zarabia. 
 

MEC NA PLUSIE

Skąd więc wziął się zysk, spory dodajmy od razu, bo w kwocie 1,546 miliona złotych netto? – To w dużej mierze zależne jest od ceny zakupu uprawnień do emisji dwutlenku węgla, co odbywa się za pośrednictwem giełdy i jest obarczone dużym ryzykiem – prezes MEC wyjaśnia, że dzięki doświadczeniu i wyczuciu rynku udało się na tej operacji zaoszczędzić około pół miliona złotych. Firma korzysta także z preferencyjnych dotacji na inwestycje proekologiczne, które podlegają umorzeniu. Zysk MEC i odpisy na amortyzacje plus dotacje pozwalają realizować inwestycje. M.in. tak kosztowne, jak wymiana układów odpylania w kotłowniach, co w ostatnim tylko roku    pochłonęło 2,6 milionów zł. 
 

Właściciel spółki, czyli miasto Szczecinek, decyduje, czy z zysku ewentualnie nie wypłacić dywidendy. W ostatnich latach wypłacono ją dwukrotnie – w 2020 roku 800 tys. zł, dwa lata później 600 tys. zł. – Moim zdaniem, tak długo jak można, miasto nie powinno brać dywidendy – uważa burmistrz Szczecinka Jerzy Hardie-Douglas

WIELKIE WYZWANIA PRZED CIEPŁOWNICTWEM

Ciepłownictwo działa się w zmieniającej się rzeczywistości, którą kształtuje polityka klimatyczna i dążenie do ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Zgodnie z założeniami polityki Unii Europejskiej „Fit for 55” – „Gotowi na 55”    do roku 2030 emisja gazów cieplarnianych ma być zredukowana do 55 procent tego, co emitowano w roku 1990. 
 

Jak od tego czasu, czyli epoki małych, kopcących kotłowni i tysięcy domowych pieców, zmienił się MEC Szczecinek? Diametralnie. Dość powiedzieć, że w roku 1990 spółka – ogrzewając wówczas znacznie mniej obiektów, które dziś po termomodernizacji zużywają znacznie mniej ciepła – zużywała w sezonie grzewczym około 30 tysięcy ton miału węglowego. Dziś za średnią zimę wystarcza 20 tys. ton. – Nasza wydajność wzrosła od tego czasu trzykrotnie – szacuje Marek Szabałowski. Dzisiejsze kotłownie, choć nadal opalane węglem, są znacznie mniej szkodliwe na środowiska, wyposażone w systemy odpylające i inne nowoczesne technologie. 
 

Ale nadal zależne od paliwa stałego, od którego powoli odchodzimy. Dla Szczecinka szansą są plany budowy elektrociepłowni CHP (angielski skrót Combined Heat and Power, czyli sposób na efektywniejsze wykorzystywanie danego paliwa i redukowanie kosztów wytwarzania energii) przez Kronospan, co wpłynie pozytywnie nie tylko na ceny energii dla miejscowych odbiorców, ale i na środowisko. – Nasze kotłownie zostaną wówczas,    jako szczytowe, powinniśmy także iść w stronę rozproszonych źródeł ciepła, pomp ciepła czy produkcji energii z agrobiomasy – wyjaśnia prezes MEC. – Moim założeniem, jak tak przeprowadzić firmę przez transformację energetyczną, tak, aby nie narazić mieszkańców na drastyczny wzrost cen. 
 

ikona rady miejskiej
ikona recyklingu
ikona kalendarza